.
Babcia moja, Matylda, autorka wielu powiedzeń, które zapamiętałem na zawsze (jak ufam), mawiała do mnie i tak: Synek, rzykej dycki do Ducha Świyntego o siedym darów, to nie bydziesz tromba (co się przekłada: „Proś, synku, stale Ducha Świętego o Jego siedem darów, a unikniesz głupoty”). W tej cudownej radzie, żartobliwie sformułowanej (z typowym dla południowego Górnego Śląska poczuciem humoru), kryła się niebywała mądrość. Oto bowiem takie przesłanie zawiera babcina rada - lekiem na głupotę jest nie tyle wiedza i spryt, co jedynie Bóg. Mądrość jest w swej głębi darem z wysoka, darem, który można wyprosić...
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/7darowd_szymik.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/K/fafara-dar-madrosci.html
Modlitwa o siedem darów Ducha Świętego:
Duchu Przenajświętszy, racz mi udzielić daru mądrości, abym zawsze umiejętnie rozróżniał dobro od zła i nigdy dóbr tego świata nie przedkładał nad dobro wieczne; daj mi dar rozumu, abym poznał prawdy objawione na ile tylko jest to możliwe dla nieudolności ludzkiej; daj mi dar umiejętności, abym wszystko odnosił do Boga, a gardził marnościami tego świata; daj mi dar rady, abym ostrożnie postępował wśród niebezpieczeństw życia doczesnego i spełniał wolę Bożą; daj mi dar męstwa, abym przezwyciężał pokusy nieprzyjaciela i znosił prześladowania, na które mógłbym być wystawiony; daj mi dar pobożności, abym się rozmiłował w rozmyślaniu, w modlitwie i w tym wszystkim, co się odnosi do służby Bożej; daj mi dar bojaźni Bożej, abym bał się Ciebie obrazić jedynie dla miłości Twojej. Do tych wszystkich darów, o Duchu Święty dodaj mi dar pokuty, abym grzechy swoje opłakiwał, i dar umartwienia, abym zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości. Napełnij Duchu Święty serce moje Boską miłością i łaską wytrwania, abym żył po chrześcijańsku i umarł śmiercią świątobliwą. Amen
Poniżej film z adoracji Najświętszego Sakramentu podczas której ks. Glas czyta fragmenty Pouczeń i Świadectw. Piękna adoracja, polecam.
![]() |
![]() |
Ksiązki Alicji Lenczewskiej można kupić na stronie http://agape.org.pl/ksiazki.html
ŚWIADECTWO i SŁOWO POUCZENIA – bez rozgłosu, ale zawsze w bliskiej relacji z Panem Jezusem, spisywała w latach 1985–2010 emerytowana nauczycielka, mieszkanka Szczecina – Alicja Lenczewska. Trzeba podkreślić, że od momentu nawrócenia i pojawienia się dialogów z Panem Jezusem aż do odejścia do wieczności Alicja podlegała stałemu kierownictwu duchowemu doświadczonych kapłanów, systematycznie przystępowała do sakramentów, intensywnie uczestniczyła w życiu Kościoła. Żyła skronie, była człowiekiem modlitwy i dziecięcego zawierzenia. Trudy codzienności i cierpienia choroby przyjmowała w duchu ofiary wynagradzającej.
Po gwałtownym nasileniu objawów choroby nowotworowej przekazała oryginał maszynopisu wyrażając pisemną zgodę na kserowanie i upowszechnianie według możliwości i rozeznanej woli Bożej, opracowywanie i wykorzystywanie jego fragmentów oraz na wydanie drukiem w obiegu oficjalnym z zachowaniem zasady, że są to teksty natchnione i nie mogą być użyte do celów komercyjnych.
Niestety komercja wygrała....
Odwiedza nas 1 gość oraz 0 użytkowników.